GRIFFE

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Ślub w stylu morskim

Przygotowania do tego ślubu pochłonęły mnóstwo czasu i odczuwałam mega stres.Chciałam aby dekoracja kościoła była zaskakująca,nowoczesna ale elegancka i prosta....no i miała charakter morski:)Po reakcjach gości i rodziny pary młodej wiem już,że udało mi się osiągnąc to co założyłam i jestem dziś bardzo szczęsliwa:))Dekoracja sali tez była wyzwaniem czysto technicznym.Wymysliłam sobie szkło z niebieską wodą,zestopniowane z dodatkiem kwiatów letnich i kryształami.Za parą młodą wymyśliłam sobie ogromną muszlę z perłą i kwiatami...tylko wymyślec a zrealizowac to czasami odległe bieguny:)ale udało się i okazało sie hitem na sali hahahah.Na życzenie panny młodej,przesympatycznej Pani Asi kupiłam 2 rybki welony,które pływały sobie w szklanym naczyniu na stole głównym:)zdjęcia robione w biegu i nie są takie jakie chciałabym miec....